Kolejną zmienną, którą trzeba brać pod uwagę jest intensywność sekcji hamowania, która jest bezpośrednią konsekwencją docisku aerodynamicznego, spadku prędkości oraz czasu hamowania. W Soczi i Montrealu, jest sześć punktów w których intensywność hamowania wykracza poza wartość 2,000 kWh, osiągając nawet 2,435 kWh na drugim zakręcie rosyjskiego toru.
W Monako, próg 2,000 kWh jest osiągany tylko na kilku zakrętach a największa wartość (2,180 kWh) jest niższa niż na trzech zakrętach w kanadyjskim GP oraz czterech z GP Rosji. Jak widać, układy hamulcowe w bolidach F1 są dużo bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Muszą one efektywnie działać w bardzo zróżnicowanych warunkach.
Dla Brembo jest to wielkie wyzwanie, dzięki któremu bezcenne doświadczenie zdobyte w najbardziej zaawansowanych technologicznie bolidach na świecie, może wykorzystywać w samochodach do codziennego użytku. Brembo, z torów na drogi.